Transport publiczny jest czymś więcej niż tylko przemieszczaniem pasażerów z punktu A do punktu B. Wiele osób codziennie korzysta z tego środka transportu, dlatego wszelkie problemy związane z jego funkcjonowaniem mogą mieć na nich ogromny wpływ.
Transport publiczny jest czymś więcej niż tylko przemieszczaniem pasażerów z punktu A do punktu B. Wiele osób codziennie korzysta z tego środka transportu, dlatego wszelkie problemy związane z jego funkcjonowaniem mogą mieć na nich ogromny wpływ.
Na wstępie do naszego artykułu, jako przykład weźmy Londyńczyków. Przeciętny mieszkaniec Londynu, każdego dnia spędza blisko 74 minuty, korzystając z transportu publicznego. To ponad 8 godzin tygodniowo. W przypadku złego funkcjonowania tego środku transportu może to negatywnie wpłynąć na jego codzienne życie, powodując dodatkowy stres i zmęczenie w pracy, skutkiem czego może być spadek produktywności oraz jakości snu, jak i życia rodzinnego.
Ponieważ korzystanie z komunikacji miejskiej jest powszechne, w niniejszym artykule przyjrzymy się 5 wyzwaniom związanym z transportem publicznym i przedstawimy kilka przydatnych i potrzebnych rozwiązań.
Nawet jeśli transport publiczny jest znacznie przyjaźniejszy dla środowiska, w porównaniu do transportu prywatnego, nadal wiele środków komunikacji zbiorowej korzysta z przestarzałej technologii, co znacznie przyczynia się do zwiększania globalnego zanieczyszczenia. W rzeczywistości, według ONZ, sektor transportu, w skład którego wchodzi transport publiczny, jest odpowiedzialny za emisję blisko ¼ wszystkich gazów cieplarnianych.
Więc, co możemy z tym zrobić ?
Rozwiązanie: Bardziej zrównoważone środki transportu.
Dzięki nowoczesnej technologii, mamy środki na to, aby skutecznie zmniejszyć wpływ transportu publicznego na środowisko (ograniczenie emisji dwutlenku węgla, poprawa jakości powietrza oraz ograniczenie poziomu hałasu). Musimy tylko wprowadzać w życie konieczne zmiany, idąc w następstwie za miastami, które zaczęły już reformować ten sektor transportu.
Edynburg zrównoważa transport publiczny,poprzez zwiększenie liczby autobusów elektrycznych, hybrydowych oraz tych o niższej emisji spalin. Mieszkańcy tego miasta są dodatkowo stale zachęcani do częstszego chodzenia oraz jazdy na rowerze, a rada miasta inwestuje blisko 10% budżetu przeznaczonego na transport, na inwestycje w rozwój komunikacji rowerowej. Pozytywne skutki takiego działania zaczynają być już odczuwalne. Według danych statystycznych, w ubiegłym roku każdego dnia w mieście ponad 11700 osób wybierało rower, jako swój podstawowy środek transportu.
Obie inicjatywy są częścią większego planu, który ma na celu zmianę Edynburga w bardziej zrównoważone, zdrowsze i bezpieczniejsze miasto.
Niemcy również stale pracują nad zrównoważeniem transportu publicznego. W ubiegłym roku, jako pierwsi na świecie wprowadzili pociągi o zerowej emisji, kursujące w kilku miastach – Cuxhaven, Bremerhaven, Bremervoerde oraz Buxtehude. Wspomniane pociągi są w całości napędzane wodorem i mają obsługiwać prawie 2 mln osób.
Lokalne władze transportowe powinny dążyć do współpracy z dostawcami nowoczesnych technologii, którzy przestrzegają norm ISO 14001, które określają wymagania dotyczące systemu zarządzania środowiskiem, który można wykorzystać do poprawy swoich wyników w zakresie ochrony środowiskowej.
Dzisiejsi klienci przyzwyczajeni są do natychmiastowej gratyfikacji i dostępności świata na wyciągnięcie ręki przy użyciu smartfona. Według The Telegraph przeciętny człowiek sprawdza swój telefon co 12 minut, a co druga dorosła osoba spędza w Internecie do 40 godzin tygodniowo. Za sprawą mocno zintegrowanej z ich życiem technologii, dzisiejsi konsumenci oczekują większej wygody, komfortu oraz personalizacji. Transport publiczny musi zatem sprostać tym oczekiwaniom i dostosować się do aktualnych wymagań pasażerów.
Więc, co możemy z tym zrobić ?
Rozwiązanie: Transport zintegrowany z technologią.
Wiedząc, że klienci wszędzie zabierają ze sobą smartfony, firmy oferujące usługi transportu publicznego mogą poprawić komfort obsługi pasażerów, umożliwiając wybierającym ten środek transportu osobom używanie smartfonów, jako biletów podróżnych, tak jak obecnie mogą używać swoich kart bankomatowych MasterCard, do łatwego opłacania biletów.
Rozwiązania EMV zintegrowane z automatycznymi bramkami poboru opłat są obecnie szeroko wykorzystywane w wielu krajach, dzięki czemu płatność za przejazd jest łatwa i wygodna. Jest to korzystne dla pasażerów, ponieważ poprawia to ich komfort oraz ogranicza możliwość zgubienia papierowego biletu. Dodatkowo firmy oferujące usługi transportowe mogą wykorzystywać zebrane dane ze smartfonów, aby uskutecznić obsługę klienta i poprawić związane z nią odczucia.
Interaktywne aplikacje transportowe mogą również usprawnić podróż pasażerów, umożliwiając w czasie rzeczywistym zakup biletu na kolejny środek transportu. Aplikacje mogą również sugerować pasażerom najlepsze trasy dojazdu oraz wysyłać powiadomienia w przypadku jakichkolwiek zakłóceń.
Automatyczne bramki biletowe są pomocne również w kontroli oraz przewidywaniu ruchu pasażerów oraz poprawić jakość usług w godzinach szczytu.
Firma transportowa Auckland Transport zamierza pójść o krok dalej, rozwijając transport publiczny, czyniąc go przyjaźniejszym dla pasażerów.
Transport publiczny to branża, która jest stosunkowo trudna do efektywnego zorganizowania. Jeden błąd lub opóźnienie części całego łańcucha, może być to na przykład nieobecność kierowcy, może wprowadzić dezorganizację i problemy w całym systemie. Według Network Rail, około 60% opóźnień jest spowodowanych przez przedsiębiorstwa kolejowe. Pozostała część opóźnień spowodowana jest wandalizmem, złymi warunkami pogodowymi oraz kolizjami.
Więc, co możemy z tym zrobić?
Rozwiązanie: Transport zintegrowany z technologią
Tak, jest to takie samo rozwiązanie, jak w powyższym przykładzie. Korzystając ze smartfonów i innych dostępnych technologii do gromadzenia danych, firmy transportowe będą w stanie efektywniej planować oraz organizować rozkłady jazdy.
Zebrane dane mogą zawierać kluczowe informacje, takie jak natężenie ruchu pasażerów w godzinach szczytu, ilość osób przechodzących przez punkty biletowe w konkretnym czasie, co umożliwi firmom transportowym odpowiednie planowanie. Skutkiem takiego działania może być oddanie do użytku większej ilości pociągów w godzinach szczytu i ograniczenie transportu w czasie mniejszego natężenia ruchu, co pozwoli na zminimalizowanie ponoszonych kosztów oraz oszczędność energii.
Przedsiębiorstwa zajmujące się transportem kolejowym również pracują nad uruchamianiem aplikacji, które będą informować pasażerów o wszelkich opóźnieniach lub odwołanych przejazdach. Świetnym przykładem był Virgin Trains. Ich bezpłatna aplikacja nie tylko dostarczała użytkownikom aktualnych informacji o odjazdach, ale pełniła również funkcję platformy rezerwacyjnej i rozrywkowej, dzięki czemu pasażerowie mogli oglądać filmy w czasie podróży! (Był to świetny przykład tego, jak można poprawić obsługę klienta!)
Unikanie ponoszenia opłat biletowych kosztuje firmy transportowe miliony funtów rocznie. Według BBC straty z tym związane kosztują instytucję Transport for London (TFL) aż 100 milionów funtów rocznie. W przypadku francuskiego RATP, straty wynikłe z powodu unikaniu opłat biletowych szacowane są na blisko 171 mln euro rocznie. Dla porównania za taką sumę RATP mógłby zakupić 23 pociągi metra lub 475 nowych autobusów.
Opisywany problem nie dotyczy tylko i wyłącznie Londynu. Unikanie opłat to ogólnoświatowy problem dotykający wszystkie przedsiębiorstwa transportowe. W Kanadzie przedsiębiorstwo komunikacyjne Toronto Transit Commission (TTC) w 2018 roku straciło blisko 61 mln dolarów z powodu nieopłaconych biletów komunikacji miejskiej. Podobna sytuacja odnotowywana jest w Berlinie, gdzie blisko 18% mieszkańców tego miasta unika opłat komunikacyjnych. Z racji tego, że dochód z biletów stanowi dużą i zarazem kluczową część przychodów firm transportowych, liczba oszustw musi zostać drastycznie zmniejszona, jeśli zależy nam na poprawie tego sektora usług.
Jest to bezpośrednio powiązane z modernizacją tego sektora, wymianami taborów czy indywidualnymi odczuciami pasażerów. W badaniu RATP-CSA przeprowadzonym w marcu 2015 r. 77% respondentów twierdzi, że irytują ich tego rodzaju oszustwa. Jeśli poziom dyskomfortu przewyższa poziom satysfakcji pasażerów, transport publiczny staję się dla nich nieatrakcyjny.
Więc, co możemy z tym zrobić?
Rozwiązanie: Automatyczne bramki poboru opłat.
Automatyczne bramki poboru opłat, takie, które często spotykamy w portach lotniczych, otwierają się tylko i wyłącznie przy dokonaniu odpowiedniej czynności. W przypadku transportu kolejowego działaniem uruchamiającym bramki mogłoby być okazanie ważnego biletu. W przeciwnym razie bramka nie zostanie otwarta, co skutecznie ograniczy dokonywane oszustwa.
Dodatkowo bramki kontroli dostępu zmniejszają pokusę oszustów, ponieważ zwiększa się ryzyko złapania na gorącym uczynku. Przejdź tutaj, aby dowiedzieć się więcej o bramkach poboru opłat.
Korki dotykają mieszkańców wielu miast na świecie. Globalnie jest to niekorzystne dla środowiska. Każdego roku kosztuje to światowe gospodarki wiele pieniędzy. Niedawno poinformowano, że w 2018 roku drogowe korki kosztowały gospodarkę Wielkiej Brytanii blisko 8 miliardów funtów. Na każdego kierowcę przypada zatem kwota rzędu 1300 funtów. Do dodatkowych kosztów dochodzi również zmniejszona produktywność oraz wzrost zanieczyszczeń.
Korki mają również negatywny wpływ na zwykłych przechodniów. Spaliny mogą na nich negatywnie wpływać i powodować problemy z oddychaniem, zwłaszcza u dzieci. Przebywanie w korku zwiększa również poziom stresu. Według badania przeprowadzonego przez The Los Angeles Times ludzie często bardziej przejmują się ruchem ulicznym, niż finansami, mieszkaniem, a nawet sprawami osobistymi.
Więc, co możemy zrobić?
Rozwiązanie: Inteligentne miasta.
Inteligentne miasto, to takie, które jest zintegrowane z technologią. Przedmioty codziennego użytku, począwszy od koszy na śmieci, po sygnalizację świetlną, można wyposażyć w czujniki, które połączą te urządzenia do sieci (tzw. Internet rzeczy, zwany również loT). Czujniki te zbierają i udostępniają dane, dzięki czemu miasto może działać wydajniej.
Jeśli miasto będzie działało wydajniej, więcej osób będzie skłonnych do korzystania z transportu publicznego, ponieważ będzie on niezawodny - i miejmy nadzieję, przyjemniejszy w użytkowaniu. Zmniejszy to liczbę samochodów na drogach, tworząc tzw. Efekt domina, który spowoduje mniejsze zanieczyszczenie, mniejszy stres oraz uszczęśliwi ludzi. Zobacz poniższy GIF, dzięki któremu będziesz mógł zobaczyć, jak wyglądałby świat, gdyby większość osób korzystała z transportu publicznego.
Niektóre miasta już upowszechniają ideę inteligentnych miast. W Singapurze zdecydowanie ograniczono tworzące się korki, dzięki wdrożeniu czujników drogowych, stopniowanych sygnalizacji świetlnych oraz systemów inteligentnego parkowania. Nie dziwi więc fakt, że Singapur niedawno został okrzykniętym najinteligentniejszym miastem na świecie.
Aby uzyskać więcej informacji na temat roli, jaką transport publiczny może odegrać w tworzeniu lepszej przyszłości, pobierz naszą bezpłatną publikację – Transport publiczny: klucz do inteligentnej, bezpiecznej i zrównoważonej przyszłości.